środa, 3 grudnia 2014
No i stało się - nowy blog!
Po rozważeniu wszystkich za i przeciw postanowiłam to zrobić - założyć nowego bloga. Z prostego jak budowa kija od szczotki powodu - naprawdę nie chcę zmieniać koncepcji MwG, nie chcę rozwalać go prywatą. Stworzyłam zatem taki swój drugi światek - Czarownicowe Przedpiekle.
Czemu taka nazwa?
A czemu nie? ;]
Będę tu pisała niezbyt często, a jak się już coś pojawi, to z pewnością będzie pierdołą. Ale moją. A ja lubię moje pierdoły. Zatem jeżeli ktoś będzie chciał o takowych pierdołach poczytać, zapraszam do podglądania.
Trochę o książkach, filmach, handmade'ach, gotyku, muzyce, XIX wieku i robieniu XIX wieku w XXI. Z pewnością trafią tu także płaczliwe i ckliwe pseudopoetyckie rozważania, kiedy dopadnie mnie Weltschmerz. A czasami dopada, jak każdego.
Do miłego, kochani!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witamy witamy :-) czytac bede zarowno MwG jak i prywate :) pozdrawiam cieplo !
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło, że nie uciekniesz ode mnie :D
UsuńPozdrawiam równie ciepło! :)